Pikachu, po długiej walce z cukrzycą, został niedawno poddany kremacji. Pogrzeb ukochanego zwierzaka to już praktycznie norma, ale Munt przebił wszystko podejmując decyzję o wysłaniu prochów kota w kosmos.
Pikachu był jednym z siedmiu kotów Munta, które ten adoptował po przejściu na emeryturę. Był także jednym z jego ulubieńców. Jedyna w swoim rodzaju kosmiczna kremacja kota zostanie zorganizowana we współpracy z Celestial Pets – organizacją, która organizuje podobne kremacje na orbicie Ziemi. Bilet w kosmos dla kota kosztuje aż 5.000 USD. Środki na ten cel Steve Munt zbiera w ramach kampanii na platformie crowdfundingowej GoFundMe. Podobno projekt kosmicznego pogrzebu ma być zrealizowany w przeciągu najbliższych 18 miesięcy.
Komentując swoją decyzję, Munt w oświadczeniu dla Space.com powiedział: „Chciałem, aby Pikachu był pionierem, co jest też kontynuacją jego spuścizny jako odkrywcy. Chciałem pokazać całemu światu, że kot też jest godzien specjalnego hołdu.” Dodał też: „Pikachu jest bohaterem, a ja go chcę go uhonorować, jak bohatera”. W komunikacie na GoFundme apeluj: „Zawsze będziemy go wypatrywać, a on pozostanie w naszych sercach na zawsze. Razem możemy sprawić, że poczuje się dumny. ”
Pikachu Steve’a Munt’a
#IGetAllSmileyWhen I think about Pikachu going to space. Be a part of a historic tribute to a historic cat, at https://t.co/21il0Z2q5v. #CatsOfTwitter pic.twitter.com/D0KP9BirJB
— Zee (@growingupzee) 13 kwietnia 2019
Celestial Pets
Light the biggest candle in the world in memory of your beloved family member (or pet!) http://t.co/mi7qc0epRl pic.twitter.com/JxSJ4MrPiX
— Celestis Pets (@CelestisPets) 12 sierpnia 2014