Mój kot wpatruje się we mnie godzinami. Co to znaczy?
Ostatnio Reszka zaczęła się dziwnie zachowywać. Przychodzi, siada naprzeciwko mnie (częściej dopada mnie, niż „mamusię”) i wpatruje się we mnie godzinami. Nieruchoma, jak sfinks, nie mruga, nie bije ogonem, po prostu kot wpatruje się we …